Historia Lubiąża - Sekularyzacja
Stowarzyszenie Lubiąż
Sekularyzacja klasztoru i jego dalsze losy
W chwili sekularyzacji konwent liczył poza opatem 47 braci, 2 kleryków i 2 konwersów. Dobra klasztorne obejmowały 59 wsi, 32 folwarki, cegielnię oraz kilka manufaktur i stanowiły jedno z najbogatszych i największych dominiów duchownych na Śląsku. Protokół komisji sekularyzacyjnej powołanej przez rząd pruski pod przewodnictwem dr J. Büschinga wymienia 471 płócien, które zostały przejęte i przekazane do nowotworzonej galerii malarstwa we Wrocławiu. Z części klasztornej zabrano 88 obrazów w tym 31 autorstwa M.L. Willmanna, a z kościoła klasztornego 98, z czego 32 to dzieła Willmanna. Przy czym spis Büschinga nie obejmował wszystkich, a jedynie najcenniejsze obrazy. W zbrojowni klasztornej znajdowały się duże ilości starej broni, m.in. pełna zbroja rycerska wraz ze zbroją na konia. Według legendy należała ona do ks. Henryka II Pobożnego i w 1834 trafiła do Berlina. Ponadto w zbrojowni zastano 118 sztuk starych muszkietów wykładanych kością słoniową i masą perłową, 34 pistolety, 6 halabard, 17 szabel i mieczy, 3 żelazne działka, moździerz i 19 wiwatówek. W klasztornym skarbcu znajdował się zbiór 700 starych złotych i srebrnych monet, który zaginął w trakcie sekularyzacji. W skarbcu zabezpieczono też, znacznie uszczuplony obciążeniami fiskalnymi z 2 poł. XVIII w., zbiór naczyń liturgicznych, na który składały się: 1 złoty kielich z pateną, 25 kielichów srebrnych z patenami, 3 srebrne monstrancję, jedna wysadzana rubinami i kamieniami szlachetnymi, srebrny pastorał opatów, 2 srebrne krucyfiksy i wiele innych przedmiotów ze srebra oraz ogromną ilość starych szat liturgicznych, z czego samych ornatów było171. Po dawnej orkiestrze klasztornej, która koncertowała w Sali Książęcej i kościele pozostała duża ilość instrumentów muzycznych i obszerny materiał nutowy. Bogate i kosztowne umeblowanie z pałacu opatów, bogatą bibliotekę klasztorną i archiwum wywieziono do Wrocławia.
Od czasu sekularyzacji rozważano na jaki cel przeznaczyć monumentalny zespół zabudowań pocysterskich. 28 sierpnia 1811 r. Urząd Rejencji w Legnicy zaproponował założenie w murach klasztoru fabryki cukru pozyskiwanego z buraków. W roku 1812 osadzano tu jeńców rosyjskich, a w 1813 utworzono dla nich lazaret. W 1817 r. budynki mieszkalne i gospodarcze przeszły na własność królewskiej stadniny koni, a na dziedzińcu głównym utworzono plac do jazdy konnej. Stadnina funkcjonowała do roku 1936, kiedy to przeniesiono ją do Książa. W budynkach po północnej stronie placu klasztornego umieszczono leśniczówkę, sąd gminny oraz szkołę. W 1818 roku kościół klasztorny został udostępniony wiernym jako parafialny, natomiast kościół św. Jakuba przeszedł w roku 1836 na własność gminy ewangelickiej. W 1823 r. rząd w Berlinie przeznaczył klasztor w Lubiążu na Prowincjalny Psychiatryczny Zakład Leczniczy. Prace adaptacyjne, które nie oszczędziły zabytkowej substancji budowli i polegały m. in. na zmniejszaniu pomieszczeń ściankami działowymi i budowaniu niższych drewnianych stropów, trwały do 1830 r. Jadalnia opata została przebudowana na mieszkanie dla lekarza a fresk Willmanna zasłonięto stropem. Refektarz letni przeznaczono na magazyn bielizny a bibliotekę przeznaczono na uroczystości i widowiska teatralne. W wirydarzu postawiono budynek mieszczący pralnię i łaźnię. W budynku zainstalowano ogrzewanie powietrzne i nowoczesne jak na owe czasy toalety. Szpital dzielił się na publiczny zakład leczniczy dla Prowincji Śląskiej i mieścił się w budynku klasztoru oraz zakład leczniczo-opiekuńczy dla zamożnych chorych także z poza Śląska, usytuowany w pałacu opatów. Na początku lat 60 XIX w. budynek browaru przebudowano na mieszkania dla urzędników i na pralnię. Pod koniec XIX wieku wymieniono rurociąg drewniany doprowadzający wodę do klasztoru na żeliwny, unowocześniono toalety, urządzenia kąpielowe i wybudowano biologiczną oczyszczalnię ścieków.
Podczas drugiej wojny światowej cały kompleks klasztorny zamieniono na fabrykę zbrojeniową. Od roku 1940 kościół klasztorny był zamknięty dla celów kultowych a w roku 1943 wywieziono jego wewnętrzne wyposażenie. Prawdopodobnie na przełomie maja i czerwca tego roku niewielka fabryka zbrojeniowa, którą należałoby raczej nazwać montownią amunicji, funkcjonująca w piwnicach klasztoru została przekształcona na tajny obiekt badawczy. Świadczy o tym przeniesienie z Berlina do Lubiąża filii firmy Telefunken. Zakład ruszył pod nazwą „Schlesische Werkstätten für Feinmechanik Dr Fürstenau GmbH”. Do Lubiąża przyjechały grupy inżynierów i mechaników z Berlina, aby kontynuować prace nad niemieckimi systemami radarowymi. W rejonie Lubiąża zlokalizowano pięć urządzeń radarowych, dwa przy drodze do Glinian i trzy w okolicach Zagórzyc. Były to najprawdopodobniej urządzenia typu „Würzburg-Riese” o zasięgu do 170 km. Podejrzewa się, że na terenie klasztoru prowadzono prace nad ich udoskonaleniem lub utworzeniem nowego systemu radarowego. Obok wspomnianych systemów radiolokacji na terenie Lubiąża rozsiane były liczne stanowiska obrony przeciwlotniczej, co potwierdzają zdjęcia lotnicze wykonane w 1945 r. Charakterystyczne owalne wykopy po bateriach dział przeciwlotniczych były interpretowane później błędnie, jako wejścia do podziemnych kompleksów zbrojeniowych, wobec czego wokół lubiąskiej fabryki narosło wiele mitów i legend przypisując jej niewyobrażalne rozmiary i profil produkcji. W latach 1942-1943 na terenie klasztoru więziono obywateli Luksemburga, których losy i martyrologię upamiętnia dwujęzyczna tablica umieszczona na głównym frontonie budynku. 26 stycznia 1945 r. Lubiąż zajęły wojska 13 Armii 1 Frontu Ukraińskiego pod dowództwem gen. Georgija Wasilewicza Iwanowa, nie natrafiając tu na żaden opór. Armia Czerwona pozostała w obiektach klasztornych do roku 1948. Zorganizowano tu min. szpital wojskowy i obóz weryfikacyjny dla powracających z niewoli niemieckiej radzieckich jeńców. W okresie tym, pozbawione wyposażenia, obiekty poklasztorne zostały poważnie zdewastowane. Przez kolejne lata postępowała dalsza dewastacja obiektu. W roku 1951 w części klasztornej zorganizowano wielką składnicę księgarską Domu Książki w Warszawie. W roku 1956, dla pozyskania materiałów na odbudowę Warszawy, rozebrano część budynków gospodarczych, w których mieściła się stadnina koni, a pozostałe zostały zasiedlone przez napływającą do Lubiąża ludność. W roku 1967 pałac opatów przejęty został przez Muzeum Narodowe we Wrocławiu na składnicę muzealną. Od 1962 r. we wnętrzach kompleksu klasztornego rozpoczęto prace konserwatorskie. W roku 1989 powstała Fundacja Lubiąż, która przejęła cały obiekt. Od roku 1994 rozpoczęła się kompleksowa renowacja zespołu opactwa.
Maciej Nejman